11.12.2025 | 3 min czytania
Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) należą do najczęściej stosowanych leków przeciwbólowych. Obejmują ok. 5-10% wszystkich preskrypcji. Już 20 lat temu szacowano, że dziennie ponad 30 milionów osób przyjmuje NLPZ [1]. Ich powszechna dostępność bez recepty, stosowanie „na własną rękę” i częste współistnienie chorób przewlekłych sprawiają, że farmaceuta jest kluczową osobą, która może wychwycić istotne interakcje lekowe. Na które z nich warto zwrócić szczególną uwagę?
Spironolakton jest kompetycyjnym blokerem receptora aldosteronowego, działającym w odcinkach dystalnych kanalików nerkowych. Blokuje wiązanie się aldosteronu z receptorem, co z kolei przeciwdziała jego podstawowemu działaniu tj. wchłanianiu zwrotnemu sodu i wydalaniu jonów potasu. Ostatnie lata przyniosły jednak bardzo interesujące, nowe doniesienia dające podstawy do zmiany poglądu na miejsce spironolaktonu w terapii chorób układu krążenia. W badaniach wykazano, że może on hamować patologiczne włóknienie lewej komory serca [2]. Pamiętajmy jednak, że włóknienie towarzyszy jednocześnie gojeniu uszkodzeń górnego odcinka przewodu pokarmowego. W rezultacie u osób stosujących jednocześnie NLPZ i spironolakton ryzyko względne uszkodzenia górnego odcinka przewodu pokarmowego może, według niektórych źródeł, wzrosnąć nawet 7-krotnie [3].

Leki przeciwkrzepliwe można podzielić na dwie grupy: antagonistów witaminy K oraz doustne leki przeciwzakrzepowe niebędące antagonistami witaminy K. Pierwszą grupę reprezentują „stare” antykoagulanty: acenokumarol oraz warfaryna. Druga grupa (tzw. NOAC) to apiksaban, rywaroksaban i dabigatran. Interakcje pomiędzy NLPZ a NOAC są przedmiotem aktualnie prowadzonych badań. Wynika to z powszechnego stosowania NLPZ oraz coraz częściej wykrywanego migotania przedsionków, co jest równoznaczne z koniecznością terapii przeciwkrzepliwej [4]. NLPZ są w większości słabymi kwasami i mogą bezpośrednio uszkadzać śluzówkę żołądka [5]. Poprzez zahamowanie produkcji prostaglandyn uszkadzają jednocześnie naturalną barierę ochronną. Proces ten jest wzmagany przez redukcję wydzielania śluzu i wodorowęglanów [5]. W rezultacie leki z grupy NLPZ mogą być przyczyną występowania krwawień z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, a leki przeciwzakrzepowe mogą to ryzyko zwiększać [4].

Leki z tej grupy wpływają przede wszystkim na wartość ciśnienia skurczowego głównie u chorych na nadciśnienie tętnicze, znacznie słabiej u normotoników [6]. U pacjentów z leczonym nadciśnieniem obserwowane wzrosty ciśnienia krwi podczas równoczesnego stosowania NLPZ dochodziły do ponad 14 mmHg dla ciśnienia skurczowego i ponad 2 mmHg w przypadku rozkurczowego ciśnienia krwi [5]. Szczególnym typem interakcji jest interakcja potrójnej kaskady (tzw. triple whammy) podczas stosowania połączenia: NLPZ plus inhibitor konwertazy angiotensyny/sartan i diuretyk. Konsekwencją potrójnej kaskady jest wzrost ryzyka ostrej niewydolności nerek. Zmniejszony przepływ krwi przez nerki (jako skutek działania diuretyków i NLPZ) nie jest wówczas kompensowany działaniem układu RAA z powodu jego blokady [7, 8].

W praktyce klinicznej spotykamy się z coraz większą liczbą powikłań, które spowodowane są interakcjami farmakoterapii z roślinnymi produktami leczniczymi, a także z suplementami diety. Niebezpieczne mogą być interakcje z preparatami, które zawierają wyciągi z miłorzębu japońskiego, żeń-szenia, czosnku, a także palmy sabałowej [10]. Ten ostatni przykład może nieco zaskakiwać. Fitosterole palmy sabałowej działają przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie, hamując powstawanie mediatorów stanu zapalnego poprzez spowalnianie kaskady kwasu arachidonowego. Ekstrakt palmy sabałowej działa też jednak antyagregacyjnie [11]. W rezultacie wspólne stosowanie palmy sabałowej i NLPZ (które upośledzają ochronną barierę błony śluzowej przewodu pokarmowego) może zwiększać ryzyko wystąpienia poważnych krwawień, ze względu na efekt sumujący się działania na układ krzepnięcia i śluzówkę żołądka oraz jelit [12].
W leczeniu bólu przewlekłego dość często stosuje się terapię skojarzoną. Znajdują w niej zastosowanie nie tylko analgetyki, ale również leki adiuwantowe. Do najczęściej stosowanych należą leki, które łagodzą objawy depresyjne, często współwystępujące u pacjenta z bólem przewlekłym [13]. Wiemy, że NLPZ oddziałują głównie na zahamowanie cyklooksygenaz. Oddziaływanie na cyklookygenazę pierwszą może powodować zwiększone ryzyko krwawienia i NLPZ zwiększają to ryzyko w tym mechanizmie. Natomiast dołączenie do terapii SSRI (np. sertralina) lub SNRI (np. wenlafaksyna) może ten objaw potencjalizować, ponieważ te leki mogą hamować wychwyt zwrotny serotoniny (naturalnego promotora agregacji) z płytek krwi. W związku z tym skojarzone stosowanie tych dwóch grup leków może zwiększać ryzyko krwawienia w różnych umiejscowieniach np. krwawienie z nosa, górnego i dolnego odcinka przewodu pokarmowego [14].

Piśmiennictwo:
Praktyka apteczna
Gorsze samopoczucie u kobiet w ciąży i matek karmiących piersią - co może doradzić farmaceuta?Kobiety w ciąży i matki karmiące piersią powinny szczególnie zadbać o...
Praktyka apteczna
Skórne objawy otyłości – skąd się biorą i co je wywołuje?Otyłość to choroba systemowa, która wpływa również na skórę. Sprzyja...
Praktyka apteczna
Pigułka „dzień po” – co farmaceuta wiedzieć powinien?Antykoncepcja stanowi podstawowy element kontroli urodzin. Dużym przełomem...
REKLAMA
Materiały i treści opublikowane na stronie, jak również jej projekt graficzny jako całość, podlega ochronie prawnej, w tym na mocy przepisów prawa autorskiego, prawa własności przemysłowej oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zabronione jest powielanie lub wykorzystywanie w inny sposób jakichkolwiek materiałów i treści w całości jak i w części bez pisemnej zgody administratora strony wskazanego w nocie prawnej. Zamieszczanie linków do strony lub do treści w niej zawartych jest dopuszczalne tylko do celów prywatnych, niezwiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.